Premiera Baldur’s Gate 3 jest tuż-tuż, dlatego organizacja ESRB (której zadaniem jest badanie zawartości i wyznaczanie granic wiekowych dla gier komputerowych) oceniła produkcję Larian Studios.

Według ESRB nadchodzące RPG nadaje się tylko dla osób dorosłych (w tym wypadku oznacza to, że dla graczy powyżej 17 rok życia).

Nie powinno to specjalnie dziwić, zważywszy, że w „trójce” możemy być świadkami słynnego już romansu z druidem zmieniającym się w niedźwiedzia i wszechobecnej nagości. Mimo wszystko są to najprawdopodobniej najmniej kontrowersyjne treści, jakie twórcy „przemycili” do swojej gry.

Z informacji, jakie znalazły się na stronie ESRB, dowiadujemy się, że Baldur’s Gate 3 będzie również zawierało interaktywne sceny tortur. Oznacza to, że gracze będą mogli decydować (za pomocą opcji dialogowych), jakim torturom poddać swoją ofiarę, aby wyciągnąć z niej odpowiednie informacje.

Paleta opcji zadawania bólu będzie naprawdę szeroka. Będziemy mogli na przykład nakazać wbić nieszczęśnikowi gorący pogrzebacz w udo, włócznię w pachwinę lub usunąć paznokcie u stóp.

Osoby o słabych nerwach nie muszą się jednak obawiać, gdyż większość z tych czynności będzie miało miejsce poza ekranem. Do nas docierać będą głównie jęki torturowanego więźnia.

Jednakże w myśl powiedzenia: co się odwlecze… Baldur’s Gate 3 przetestuje nasze żołądki przy innych okazjach. W grze mają pojawić się fragmenty przedstawiające m.in. „wypatroszoną kobietę z odsłoniętymi wnętrznościami” czy „wydobyty z czaszki mózg”.

Biorąc pod uwagę powyższe sceny, fragmenty ukazujące nagość, intymne części ciała oraz zbliżenia seksualne (te ostatnie będą ukazane na ekranie tylko do pewnego momentu, dalsze czynności przeniosą się już poza kadr) zdają się być jedynie niewinnym dodatkiem.

Źródło:
"grim_reaper" - GRY-OnLine